Hej!
Biorąc pod uwagę popularność postu Hybrydowe Love, postanowiłam zrobić kolejną część postu z kolejnymi markami hybryd, z których korzystam :)
|
Indigo Matrioshka |
Gotowe? No to lecimy :)
INDIGO NAILS LAB
Baza: jeśli chodzi o bazy z Indigo, zdecydowanie polecam proteinę, która służy do nadbudowy paznokcia, a do tego rozpuszcza się w acetonie. Idealnie sprawdza się nawet przy ekstremalnych pracach klientek :)
Kolory: Mam ok. 30 różnych kolorów. Począwszy od pasteli, przez czerwienie, neony a skończywszy na ciemnych kolorach. Muszę przyznać, że bardzo polubiłam kolorówkę z Indigo. Jednak trzeba nauczyć się z nich korzystać, ponieważ niektóre z kolorów są bardzo gęste. Do perfekcji łatwiej dojść po obejrzeniu filmów instruktażowych z vloga Indigo :) kolory przeważnie idealnie kryją po 2 warstwach, neony nie wymagają białego podkładu. W lampach led 48W, utwardzają się już w 5 s. Dobrze rozpuszczają się w acetonie.
Topy: Jedynym topem z Indigo, jaki mi pasuje jest top Weet Look :) jednak nie każdej z Was może przypaść do gustu, ponieważ nie rozpuszcza się w acetonie. Jednak błysk ma piękny :)
SPN
Kolorówka: również specyficzna i nie każdemu może podpasować. Lakiery mają bardziej płynną konsystencję. Jeśli nałożymy za dużo mogą spłynąć na skórki. Jednak dzięki temu zrobione paznokcie wyglądają bardzo naturalnie i nie są za grube. Mają ciekawe i oryginalne odcienie. Neony kryją pięknie i nie wymagają białego podkładu. Utwardzanie w lampie led 48: 30sek.
Topy: testowałam jeden,najbardziej polecany do hybryd ale jakoś nie rzucił mnie na kolana.
NEONAIL
Szerszą recenzję znajdziecie tutaj: KLIK
Cóż Wam mogę dodać; od 2015 roku, powiększyłam znaczne moją kolekcję. Bardzo polecam Wam neony (Bora bora, Barbados Party)- pięknie kryją, nie wymagają białego podkładu. Top jest najlepszy na świecie! Mam już za sobą jakieś 20 dużych opakowań! Nie zamienię go na żaden inny! <3
Do rodziny dołączył też DRY TOP: nie błyszczy tak jak klasyczny top, jednak idealnie nadaje się do kameleonów, lustra i innych pyłków. Nie jest twardy, więc pasuje nawet na naturalną płytkę. Zdecydowanie rzadszy od klasycznego topu.
NAILS COMPANY
Kolorówka: dość gęsta, dobrze kryjąca, nie smuży. Jeśli przedobrzymy z ilością mogą porobić się góry i doliny. Jednak dla wprawnej ręki, będą się dobrze sprawować. Schodzą acetonem, jednak dość odpornie. Mają kilka bardzo fajnych i niespotykanych kolorów :)
CLARESA
Firma weszła na rynek ok. pół roku temu i szturmem zdobywa blogi. Też oczywiście kupiłam kilka(naście) kolorów, żeby ją wypróbować.
Kolorówka dość fajna, jednak dość opornie opisane kolory ;-) łatwiej operować numeracją. Konsystencja dość rzadka, jednak nie spływa na skórki. Krycie jest ładne przy dwóch warstwach. Nie sprawiają problemów przy rozpuszczaniu acetonem, noszą się bardzo dobrze. Stosunek jakości do ceny bardzo na plus ;)
STARLACK
Szerszą recenzję znajdziecie tutaj: KLIK
Od czasu recenzji, kolorki zagościły na paznokciach kilku klientek. Bardzo fajne się odmaczają w acetonie. Krycie w dalszym ciągu bez zarzutu :)
Na deser jak zawsze porcja inspiracji paznokciowych z mojego salonu
KILK
|
Indigo Bim bam boom, Matrioshka |
|
Neonail Pastel Blue, First Love |
|
Chyba Bling ;-) |
|
Indigo Lady Lion, szary chyba Estetiq ;-) |
|
Indigo Lambada, szarość Bling |
|
Indigo Neon Red, Estetiq Czerń 33, Neon 49 |
|
Indigo i inne :D |
|
Neonail Pastel Blue |
Na dzisiaj to już koniec ;) jak tylko coś nowego trafi na mój warsztat, z pewnością pojawi się kolejna część postu :)
W najbliższych planach mam też post dotyczący problemów z hybrydami. Jeśli macie jakieś pytania i wątpliwości piszcie w komentarzach lub na fb :) jak tylko będę wiedziała, z pewnością odpowiedź znajdziecie w poście :)
Buziaki ;*
Sylv
HYBRYDOWE LOVE 3: KLIK
Etykiety: lakiery, recenzja