Błysk luksusu od Nebu Milano

Cześć :D

Od czerwca z małymi przerwami katuję Was na Instastory zdjęciami przepięknego pudru od Nebu Milano! Samo opakowanie jest zachwycające i bardzo misternie wykonane, a czy kosmetyk jest równie dobry? Chodźcie poczytać!
Pudełeczko pudru wygląda przecudownie! Jak mały złoty dysk. Pokryte jest warstwą 24k złota oraz zdobione kryształkiem Sv. W opakowaniu znajduje się 4,5g kosmetyku. W środku znajduje się również małe lustereczko.  Ja mam w swoim posiadaniu odcień G14 Beloved :)



Puder otrzymałam w prezencie urodzinowym od brata ciotecznego- dzięki Miruś :) Docelowo miał być to puder matujący. Jego konsystencja, mimo że jest to kosmetyk wypiekany jest miękka, kremowa i bardzo przyjemna. Pigmentacja jest bardzo dobra! Mamy tu mix ciemniejszych oraz jaśniejszych odcieni brązu. Nakłada się pięknie na skórę i jest dość wydajny. Buzia po jego zastosowaniu jest satynowa w dotyku! Czuć ten luksus, co tu dużo mówić :D Katuję go w każdym makijażu od czerwca i nie widać ubytku :D



Oczywiście należało by się odnieść również do obietnic producenta! W samym produkcie jestem zakochana! Jest na prawdę piękny, idealnie współgra ze skórą, jest trwały! ALE.... nie jest to puder matujący a bardziej rozświetlacz :) ponieważ naniesiony na skórę zostawia na niej piękną taflę! Być może jeśli ktoś lubi aż tak się świecić będzie używał go na całą buzię :) ja jednak zostawię go w funkcji rozświetlacza :)


Słyszeliście kiedyś o marce Nebu Milano? Ja z chęcią wypróbowała bym kolejne kosmetyki od nich :) A może macie jakieś kosmetyki w swojej kolekcji?

Buziaki!

Sylwia

Etykiety: ,