Moja zimowa pielęgnacja z Oillan: krem multi-lipidowy oraz regenerujący krem pod oczy

Hej ;)

Na początku listopada brałam udział w spotkaniu blogerskim w Lublinie(jeśli nie czytałyście KILK). Jednym ze sponsorów spotkania była firma Oillan. Do tej pory ich kosmetyki kojarzyły mi się głównie z kosmetykami dla dzieci. Nawet nie byłam świadoma, że posiadają też inny asortyment. Kiedy na spotkaniu zajrzałam do paczki byłam bardzo zaskoczona. Prócz kosmetyków dla dzieci, które już znalazły właścicielkę: małą Hanię, ja wzięłam się za testowanie kosmetyków dla dorosłych ;-) na tapetę poszedł Multi-lipidowy krem do twarzy oraz multiregenerujący krem pod oczy i na powieki.
MULTI-LIPIDOWY KREM DO TWARZY 


Dodaj napis

Krem otrzymujemy w 40ml miekkiej tubie. Opakowanie- jak widać na załączonym obrazku- ma prosty i czytelny układ graficzny. Z tyłu opakowania znajdujemy informacje o kremie w języku polskim i angielskim.
Na stronie producenta oraz na opakowaniu znajdujemy takie informacje:

Do cery bardzo suchej wymagającej regeneracji
Krem intensywnie odżywia bardzo suchą skórę wymagającą regeneracji. Kompleks odżywczych maseł (shea i cupuacu ) bogatych w NNKT, skutecznie uzupełnia niedobory lipidów w naskórku, wzmacniając naturalną barierę ochronną skóry. Skwalan z oliwek oraz oleje: arganowy, z dzikiej róży i z ogórecznika lekarskiegostymulując odnowę komórkową, intensywnie regenerują skórę oraz przywracają jej elastyczność i gładkość. Kwas hialuronowy nawilża skórę oraz doskonale wygładza naskórek. D-pantenol łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, przywracając komfort skórze.
Zalecenia:
Przeznaczony do cery bardzo suchej, skłonnej do podrażnień i reakcji alergicznych. Do stosowania pielęgnacyjnego w przebiegu schorzeń dermatologicznych (AZS, łuszczyca, wyprysk) oraz po zabiegach dermatologicznych i medycyny estetycznej (peelingi chemiczne, mikrodermabrazja, zabiegi laserowe, mezoterapia igłowa).
Dla mojej skóry zima, to ciężki czas. Mimo, że latem moja skóra jest skora do przetłuszczania, tak zimą, niestety ma skłonność do przesuszania. Do tego dochodzą jeszcze zabiegi, które ostatnio sobie aplikuję (mezoterapia mikroigłowa oraz kwas migdałowy). Więc pielęgnacja domowa musi być na najwyższym poziomie. W odstawkę poszedł krem z L'Oreal, o którym przeczytacie w najbliższym 3xKIT. Postawiłam w pielęgnacji na Oillan i się nie zawiodłam, Po kilku dniach zauważyłam poprawę nawilżenia skóry. Stała się miękka i sprężysta.  Po nieco ponad tygodniu codziennego stosowania, zauważyłam poprawę kolorytu skóry- zaczerwienienia stały się mniej widoczne. Buzia wygląda ładnie i zdrowo. Co więcej- krem nie zapychał, dobrze się wchłaniał. Nakładałam go również pod makijaż- spisywał się równie dobrze :) muszę Wam przyznać, że za niecałe 23 zł, otrzymujemy bardzo dobry kosmetyk. Myślę, że śmiało mogą używać do również wasi mężczyźni!
MULTIREGENERUJĄCY KREM POD OCZY I NA POWIEKI
Opakowanie klasyczne dla kremów pod oczy. Wysokie i smukłe, z miękkiego plastiku, zakończone dzióbkiem, który ma ułatwić aplikację.
Co pisze o nim producent:

Do cery wymagającej regeneracji
Multiregenerujący krem pod oczy i na powieki przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji atopowej, podrażnionej i skłonnej do alergii skóry wokół oczu. Oleje jojoba, awokado i słonecznikowy intensywnie regenerują i odżywiają, niwelując uczucie ściągnięcia i przesuszenia skóry. Masło shea odbudowuje barierę lipidową. D-pantenol i alantoina łagodzą podrażnienia i zaczerwienienia. Olej arganowy zapewnia optymalne nawilżenie i niweluje oznaki starzenia.
Stosowanie:
Nanieść niewielką ilość kremu, delikatnie wklepując opuszkami palców.
Zalecenia:
Przeznaczony do pielęgnacji skóry wymagającej regeneracji, skłonnej do podrażnień i reakcji alergicznych.
Kremy stosuję w pakiecie, ponieważ przy kremie do twarzy producent podkreśla, aby kremu do twarzy nie stosować pod oczy. (Generalnie żadnych kremów do twarzy nie powinno się stosować pod oczy). Niewielką ilość wklepuję w skórę powiek oraz pod oczami. Oczywiście nie powinniśmy pozwolić aby kosmetyk dostał się do oczy, ponieważ może wywołać podrażnienie. Skóra już po ponad tygodniu stosowania, zdecydowanie poprawiła swój kolor, stała się gładsza. Klientki często skarżą się na przesuszoną skórę na powiekach- np. po płynach micelarnych które wywołały podrażnienie. Myślę, że fajnie sprawi się w tej sytuacji właśnie krem z Oillan. Biorąc pod uwagę, że kosztuje ok. 14 zł, moim zdaniem WARTO!
Na lato, zostawiłam sobie z Oillan jeszcze jeden krem: matujacy. Bardzo jestem ciekawa, czy będzie równie fajny. Spodziewajcie się recenzji jak tylko zakończy się zima ;-)  
A Wy miałyście styczność z kosmetykami Oillan? Jak Wam się sprawowały?
Czekam na Wasze komentarze!
Sylv

Etykiety: