Hej :)
Dzisiaj mam dla Was kilka słów od podkładzie Eveline Super Match Full HD. Jakiś czas temu, bo w styczniu pokazywałam Wam na blogu wersję Ideal Cover Full HD. Dzisiaj opowiem Wam o kolejnym dziecku Eveline, powiem Wam czym różnią się poszczególne wersje.
Pierwszą, najbardziej widoczną różnicą jest opakowanie. Podkład nie ma ciężkiej szklanej butelki jak poprzednik. Znajduje się w plastikowej, dość miękkiej tubie. Myślę, że to korzystna zmiana ponieważ przy tej formule podkładu, łatwiej go wydobyć i użyć do końca.
Tak samo jak poprzednik ma na opakowaniu informacje o tym czego się możemy spodziewać po jego użyciu:
Tym razem trochę bym dyskutowała, co do słuszności wszystkich informacji. Efekt i trwałość': zgadza się. Super utrzymuje się przez cały dzień, więc 16 godzin spokojnie :) buzia jest półmatowa- wymaga delikatnego przypudrowania przy tłustej cerze.
Sporna jest według mnie moc krycia- ponieważ określiła bym je jako średnie- po pierwszej warstwie. Możemy oczywiście, to krycie stopniować. Absolutnie nie jest to dla mnie minusem- ponieważ to dla mnie najlepsza z możliwych opcji. Jednak, ktoś kto szuka bardzo mocnego krycia może być rozczarowany.
Kolejną informacją dyskusyjną jest konsystencja- ja bardziej określiła bym go jako podkład płynny.
No dobra, koniec czepiania się ;) czas na kilka słów o moich wrażeniach! Muszę przyznać, że bardzo go polubiłam. Nadaje skórze piękny i zdrowy wygląd. Dobrze utrzymuje się na skórze i fajnie dopasowuje się do koloru naszej skóry. Nie robi maski, jest praktycznie niewyczuwalny na skórze. Najlepiej nakłada mi się go oczywiście szczotką do makijażu, dzięki czemu pięknie stapia się ze skórą. Sami zobaczcie jak ładny i naturalny efekt daje;
Jak widać kolor skóry jest pięknie wyrównany, cera jest rozświetlona, pełna blasku. Pokryte są drobne niedoskonałości i przebarwienia.
Z pewnością poleciła bym go na lato- ponieważ nie jest ciężki, buzia wygląda zdrowo a i opakowanie sprzyja spakowaniu go do walizki ;-)
Korzystając z okazji tego, że chciałam Wam pokazać podkład, zmalowałam też coś tam na nim ;)
Na twarzy; podkład Eveline, puder ryżowy od Deni Carte, bronzer Freedom Make-up, rozświetlacz Lirene :)
Oczy: Paletka Dannin z BPS, baza i liner KOBO, tusz do rzęs ArtDeco, klej do rzęs Duo, rzesy z Alieexpresu, tusz do brwi Golden Rose
Usta: matowa szminka Bell
Testowałyście już może podkłady od Eveline? Jakie są Wasze odczucia na ich temat? Dajcie znać! :)
Buziaki!
SylvEtykiety: Makijaż, recenzja
