Makijaż z Catrice :) Absolute Eye Color & Ultimate Shine Gel Color

Cześć i czołem ;-)

Postanowiłam stworzyć dla Was makijaż z wykorzystaniem nowych kosmetyków otrzymanych od Catrice Polska, na spotkaniu w Chełmie. Niestety mój aparat sie zbuntował i nie chce łapać ostrości :( więc zdjęć makijażu będzie mało :( napiszę Wam za to kilka słów o kosmetykach.



W sumie w makijażu, starałam się bazować głownie na produktach Catrice, które bardzo lubię :) mam w swoich zbiorach kilka cieni, kamuflaż i niezrównany podkład All Matt Plus <3
Zostając przy nowych nabytkach:


Pojedyńczy cień do powiek:  Absolute Eye Color 710 Lilac Del Rey



Jak Widać cień ma bardzo dobrą pigmentację. Jest kremowy, przyjemnie się go nakłada. Bardzo dobrze się blenduje z innymi cieniami i kolorami. Trochę się osypuje, ale nie jest to szczególnie problematyczne. Jak widać kolor jest wielowymiarowy- fiolet z nuta brązu. Fajnie prezentuje się na powiece. Dobrze wygląda nawet samodzielnie- oczywiście mogę być mało obiektywna, bo moje oczy bardzo lubią się z fioletem na powiece :)


Szminka:   Ultimate Shine Gel Color 050  Upside Brown



UWAGA! Moja pierwsza typowo brązowa pomadka!! :D ale muszę przyznać, że się polubiłam z tym kolorem. Wygląda bardzo naturalnie. Typowy nudziakowy kolor, podkreślający czerwień wargową. Do tego formuła szminki jest bardzo przyjemna: z pogranicza żelu i pomadki odżywczej. Nie przesusza ust, są po niej w jeszcze lepszej kondycji. Jak na szminkę która nawilża utrzymuje się całkiem przyjemnie.  Zupełnie nie spodziewałam się, że tak ją polubię!


Na koniec fotki, ostrzegam, nie najlepszej jakości :( łapałam co się dało byle by Wam coś pokazać. Selfiaczka to w ogóle robiłam telefonem, więc nie ma szału. Makijaż oglądacie na własną odpowiedzialność ;)



A Wy miałyście styczność z produktami Catrice? Co polecacie? Dajcie znać koniecznie!

Buziaki :*

Sylv

Etykiety: ,