Czym mi podpadł Semilac?

Hej!

Dzisiaj mam dla Was post, odnośnie pracy na hybrydzie Semilac. Około rok temu pierwszy raz sięgnęłam po ich hybrydy. Na początku nie miałam do nich większych zastrzeżeń. Jakoś nauczyłam się panować nad bąbelkami, nie miałam problemów z utwardzaniem ponieważ mam dobrą lampę.




Jednak po jakimś czasie zaczęłam zauważać wady produktu:



Oczywiście, nie ma co dyskutować, firma ma kilka kolorów które bardzo lubię np. Mardi Grass, Pewnie będę po nie sięgać w dalszym ciągu. Jednak już nie bazuję głównie na kolorówce od Semi. Wolę sięgnąć po inne firmy, gdzie takich problemów nie ma, bo dzięki temu praca jest dużo przyjemniejsza i mniej stresująca. 

A Wy jakie macie odczucia w stosunku do Semilac? 

Buziaki:*

Sylv


Etykiety: ,