Pierre Rene: błyszczyk i tusz Lash Precision

Hej ;-)

dzisiaj przychodzę do Was z małą i szybką recenzją :)
Jak widzieliście na zdjęciach na Meet Beauty, otrzymałam od Pierre Rene tusz oraz błyszczyk do ust. Jeśli chcecie dowiedzieć się czy przypadły mi do gustu zapraszam do dalszej części postu.




Lip Gloss


Upakowanie proste, nie przesadzone. Bardzo eleganckie.
Pacynka troszkę inna niż w większości błyszczyków, obawiałam się że będzie za duża, ale jest ok.
Niestety cała zawartość taka dość normalna. Niestety niczym szczególnym nie zostałam zaskoczona. Kolor jest transparentny, nie kryje. Ładnie błyszczy i nadaje ustom kolor. Niestety trochę zbiera się nierównościach ust. Gęsty, lekko klejący, ale nie w stopniu który by przeszkadzał.  Zapach delikatny, słodkawy, nie ma smaku.


Kolor: no.16 Coralize Me

Tusz do rzęs Lash Precision

Tusz podobnie jak błyszczyk- ma klasyczne opakowanie. Proste, matowe. Szczoteczka jak widać na zdjęciu. Ku końcowi się zmniejsza dzięki czemu możemy dojść do rzęs w kąciku oka. Zapach nie przeszkadza. Po całym dniu nie osypuje się, nie powoduje szczypania. Jednak sam efekt na rzęsach daleki jest od ideału. Ile bym nie malowała i jak rzęsy się sklejają. Są fajnie wydłużone,  ale to sklejanie jest słabe. Z resztą same oceńcie:


Cóż Wam mogę napisać w ramach podsumowania? Firma Pierre Rene wystąpiła z pokazem swoich profesjonalnych kosmetyków. Oczywiście najlepszych ;-)
Niestety, rzeczy jakie otrzymałyśmy do przetestowania są mocno średnie. Błyszczyk nawet polubiłam, ale tusz raczej nie koniecznie. Może zmienię mu szczoteczkę i dam mu jeszcze szansę. Zobaczymy. 
Jako osoba, która zajmuje się makijażem i zna sporo kosmetyków, mogła bym wymienić kilka naprawdę wartych polecenia tej firmy, takich do których wracam. Niestety te na to miano nie zasłużą.

A Wy miałyście je okazję testować? Jak się sprawdziły?

Buziaki ;*

Sylv 

Etykiety: