3xKIT, Nivea, Syoss, Gliss Kur

Hej :-)
Od dzisiaj, co jakiś czas na blogu będzie ukazywała się nowa seria: 3xHIT i 3xKIT.
W każdym poście znajdziecie 3 kosmetyki- abo hity,  albo kity. Dzisiaj pierwszy z nich, niestety ten o kosmetykach, które mi nie przypadły do gustu.



1. Suchy szampon Syoss.

Otrzymałam go na Metę Beauty.  Niestety w porównaniu do mojego ukochanego Batiste wypadł niezmiernie słabo. Włosy wyglądały nieznacznie lepiej po jego użyciu. Do tego ten mocno dezodorantowy zapach. Zupełnie to do mnie nie trafia. Prócz tego Batiste, idealnie nadaje włosom push-up. Czasem używam go do stylizacji włosów. Tutaj nawet tego zabrakło.  Jak dla mnie zupełnie nietrafiony i mało użyteczny kosmetyk.









2. Odżywka do farbowanych włosów Gliss Kur

Kupiłam ją ponieważ maska z tej serii wywołała zachwyt u siostry chłopaka ( Buziaki Marlenko :* ). Odżywka jednak u mnie na zachwyty nie zasłużyła. Włosy ładnie pachniały, były miękkie, błyszczały- jak po każdej innej odżywce. Tu oczekiwałam by wolniej traciły kolor, a spłukał się jak zawsze. Pod względem obietnic, niestety porażka, zabrakło choćby minimalnego przedłużenia trwałości koloru :)






3. Balsam pod prysznic Nivea

Opakowanie nie po polskiemu,  ponieważ przywieziony z Niemiec. Opakowanie nie za piękne, bo używane :p Podobno lepszy niż nasz z polszy. Niestety, bardzo słaby kosmetyk.  Daje bardzo pozorny efekt nawilżenia, który szybko znika.  Opakowanie służyło mi ponad rok czasu. Poza tym zapach strasznie mnie drażnił. Niby słaby, ale jednak jak się go nie lubi to przeszkadza.... Obecnie wolę się naoliwić ;-) przed kąpielą, później wziąć prysznic a skóra jest naprawdę przyjemna i miękka na długi czas. Z pewnością już więcej po taki balsam nie sięgnę.










W Wy stosowałyscie któryś z ww kosmetyków?  Jak się u Was sprawdziły? Dajcie znać. Ja obecnie szykuje post o 3 hitach kosmetycznych :-) jak myślicie, co trafi na listę?  :-)

Buziaki :*

Sylv

Etykiety: