Kosmetyczne nowości z lutego ;)

Hej :)
Dzisiaj mam dla Was post z nowościami w mojej kosmetyczce :)

 W lutym udało mi się upolować i dostać kilka fajnych kosmetyków ;)

Dwa z nich dostałam od mojej przyjaciółki Agi i jej chłopaka Piotrka- suwieniry z Angii :) swoją drogą każdy znajomy z zagranicy przywozi mi kosmetyki :D co uwielbiam!

Pierwszym z nich jest paletka cieni do smokey-eye: zawiera w sobie cienie matowe, perłowe i jeden z drobinkami brokatu + rozświetlacz. Jest świetnie napigmentowana a konsystencja cieni zachwycająca :) rewelacyjnie pracują na powiece! Zamknięte są w tekturowym pudełeczku z magnetycznym zamknięciem.







 I tak na szybko makijaż, wymalowany tą właśnie paletą :) nie mam niestety lepszych zdjęć :( to udało się złapać mojej fryzjerce gdy w biegu malowałam usta przed wyjściem ;-)

Kolejnym prezencikiem od nich jest Liner żelowy od Calvin'a Klein'a :) zamkniety w małe zgrabne opakowanie- kolor Vinyl Indygo :)


A teraz czas na moje zakupy w lutym, w sumie nie wiele tego jest- ale za to jakie fajne :D

Cień Galaxy nr. 105 od Vipera: ultra drobny brokacik w beżowym odcieniu. Ślicznie się mieni! Zakochałam się od pierwszego wejrzenia- bo ja sroka jestem :D


A tu makijaż z użyciem tego cienia ;) oczywiście znów łapana fotka na szybko :(

 Prócz tego na stoisku Vipery kupiłam również Fixer do takich brokatowych cieni. Mimo moich obaw co do trwałości takich cieni na powiece po użyciu tego kosmetyku trzymało się wszystko idealnie! Sama byłam niesamowicie zaskoczona! Dostępna jest wersja w słoiczku oraz w aplikatorze- ze względów higienicznych postawiłam na ten z aplikatorem :)

Ostatnim kupionym kosmetykiem jest rozświetlacz Lady Code z Biedry produkowany przez firmę Bell ;) jako że cena zachęcająca stwierdziłam, że zaryzykuję. Na szczęście nie ma w nim ani grama brokatu, pięknie rozświetla skórę. Zdecydowanie dobry kosmetyk za niską cenę.


Macie któreś z powyższych kosmetyków? Używacie? Lubicie? A może wręcz przeciwnie? Dajcie znać! :)

Buziaki :*

Sylv


Etykiety: