Hej ;)
miałam Wam ten post dodać wcześniej.... ale jakoś czas mi za szybko ucieka ;)
Dzisiaj słówek kilka o brwiach. Ja z moimi zawsze miałam problem... obecnie mam je w jako takim ogarnięciu dzięki kilku fajnym sztuczkom i kredce do brwi Pierre Rene.
Kilka słówek o produkcie ze strony producenta:
Delikatna kredka do pokreślania i korygowania kształtu brwi. Kredka wyposażona jest w szczoteczkę do zaczesania brwi.
Lekka formuła ułatwia aplikację i zapewnia naturalny efekt.
Hypoalergiczna.
Poj. 1g
Plusy:
- utrzymuje się na brwiach rewelacyjnie. Nie ścieka, nie zostawia smug, nie spływa.
- matowa- nie tworzy tłustego efektu
- bardzo wydajna
- ma grzebyczek do stylizowania brwi
- dostępna w trzech kolorach: czarna, szara oraz brązowa
Minusy:
- właściwie tylko jeden- dość tępo się nakłada... ale odrobina wprawy i daje radę.
Cena: 9,90 zł.
A teraz dla Was moje brwi przed i po metamorfozie ;) prócz kredki użyłam również matowego morelowego cienia, który optycznie "podciągnął" łuk brwiowy ;)
A Wy jakich sztuczek używacie do poprawienia urody swoich brwi?
Buziaki ;*
SylviaEtykiety: recenzja